Z Sienkiewiczem za pan brat
Z nim przejdziemy naszą młodość,
Z nim dalej pójdziemy w świat.(fragment hymnu szkoły)
Obchody Dnia Patrona szkoły - Henryka Sienkiewicza cała społeczność grębkowskiej podstawówki rozpoczęła odśpiewaniem hymnu. Od czternastu lat pan Henryk w grudniu "odwiedza" uczniów i nauczycieli z Grębkowa. "Przyprowadza" ze sobą swoich książkowych bohaterów: Janka Muzykanta, Stasia i Nel, Danuśkę, Zbyszka, Juranda ze Spychowa i wielu innych. W tym roku również "pojawił się" w grębkowskiej szkole. Na początku uczniowie klas starszych wysłuchali wywiadu, którego udzielił jednej z uczennic. Następnie odbył się konkurs wiedzy o nim. Zwycięzcami okazali się uczniowie kasy Va, którzy znali najdrobniejsze szczegóły dotyczące życia i twórczości Henryka Sienkiewicza. Potem na spotkanie z bohaterami utworów Sienkiewicza zostały zaproszone dzieci z klas młodszych. Z ogromnym zainteresowaniem obejrzały inscenizacje fragmentów książek pisarza przygotowane przez ich starszych kolegów. Smucili się obserwując scenkę, w której Janko Muzykant został ukarany za kradzież ukochanych skrzypiec. Cieszyli się, kiedy Zbyszko z Bogdańca zdążył chwycić w ramiona spadającą ze stołeczka Danuśkę. Zachwycali się umiejętnościami łowieckimi bohaterów "Sachem". Podziwiali odwagę Stasia Tarkowskiego, kiedy ten powiedział Mahdiemu, że nie chce wyznać jego wiary, bo jest chrześcijaninem. Na koniec chór szkolny zaśpiewał piosenkę napisaną w hołdzie Henrykowi Sienkiewiczowi, której jedna ze zwrotek brzmiała:
Ty, tak tylko Ty.
W grudniu co roku przychodzisz, gdy szkoła święto obchodzi,
Twe, tak tylko Twe. (...)
Pomysłodawczynią i głównym reżyserem obchodów Dnia Patrona w Grębkowie była pani Joanna Cieplińska. Z panią Joanną współpracowały polonistki; pani Małgorzata Duszak i pani Monika Skórka. Polonistkom pomagali wszyscy nauczyciele pracujący w grębkowskiej podstawówce. Pedagogom i uczniom za wspaniale i pożytecznie spędzony czas z postacią Henryka Sienkiewicza podziękowała dyrektor szkoły pani Grażyna Sawicka i wtedy...
Zanim wyszedł, pożegnał się jeszcze z uczniami,
Za pisarzem pobiegły Jagienka i Danka...
A wychodząc krzyknęły: "Za rok się spotkamy"!!!
Agnieszka Kowalczyk